Jeden na najważniejszych regionów Brazylii, jeśli chodzi o produkcję rolną przeżywa najpoważniejszą suszę od 50 lat. Susza ta powstała na skutek rosnącej średniej temperatury tego półpustynnego regionu, który jest chociażby bardzo ważny dla światowej produkcji kawy arabica, pochodzącej pierwotnie z Etiopii.
Przez ostatnie 50 lat temperatura wzrosła o 1,75 stopnia Celsjusza, czyli więcej niż światowa norma. Według badań Ministerstwa Narodowej Integracji ponad 10 milionów Brazylijczyków zostało bezpośrednio dotkniętych suszą. Od 2012 roku 1,243 gmin (głównie ze stanu Bahia) zgłosiło wnioski do rządu federalnego Brazylii o pomoc finansową. Trwająca już od długiego czasu susza spowodowała śmierć około miliona sztuk bydła w stanie bydła, czyli prawie połowę znajdującego się w stanie Bahia. Cierpią również rolnicy uprawiający zboże. W północnej części stanu Minas Gerais plony kukurydzy spadły w niektórych miejscach nawet o 90%!
Dla ludzi ma to kolosalne znaczenie, ponieważ mniejsza podaż żywności wpływa na jej cenę. Fasola w zeszłym roku kosztowała R$ 3 (real - waluta brazylijska), a obecnie R$ 7. Cena najbardziej popularnej odmiany kawy arabica wzrosła w tym roku o 70%. W tym zdaniu znajduje się odpowiedź na pytanie czemu w ciągu ostatniego roku znacznie wzrosły ceny kaw podawanych w popularnych kawiarniach Starbucks, Costa Coffee czy też Café Nero.
Głównym powodem istnienia suszy jest wzrost średniej temperatury. Wielu ekspertów twierdzi, że jest to związane z wycinaniem lasów na wielką skalę dla przemysłu papierniczego. Wycinając drzewa znacznie zmniejsza się ilość wody wprowadzanej do ekosystemów.
Dla zainteresowanych polecam artykuł po angielsku napisany dla Guardiana.